Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego
21 lutego obchodziliśmy międzynarodowe święto, które ma zwracać naszą uwagę na potrzebę troski o język ojczysty ponieważ ma on kluczową rolę
w kształtowaniu tożsamości narodowej. Z tej okazji dzieci ze świetlicy oraz uczniowie klasy VIIB wzięli udział w zajęciach o naszym pięknym i trudnym języku polskim. Rozmawialiśmy o tym że „Polszczyzna jest piękna, ponieważ szeleści jak jesienne liście, skrzypi jak mróz zimową porą, świszczy jak wiosenny wiatr, ale i tak rozgrzewa nas, niczym lato, ortografią i interpunkcją!” oraz bawiliśmy się łamańcami językowymi które są charakterystyczne dla naszego języka. Było dużo śmiechu przy próbach poprawnego wypowiedzenia zdań: „Stół z powyłamywanymi nogami”, „W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie”
i innych.
W bibliotece można było sprawdzić pisownię najtrudniejszych polskich wyrazów oraz zapoznać się z najczęściej popełnianymi błędami językowymi.
I tu również można było sprawdzić się i przeczytać głośno wybrany „łamaniec językowy”.
A jeżeli ktoś chciałby dołączyć do obchodów Dnia Języka Ojczystego, niech poćwiczy przed lustrem lub z kolegami ten oto wierszyk Małgorzaty Strzałkowskiej:
MOWA POLSKA
Od stuleci polska mowa
ma w zapasie różne słowa -
kto się ćwiczy w ich wymowie,
ten bez trudu je wypowie!
Nie wierzycie? Sprawdźcie sami,
powtarzając razem z nami:
Skrajem parku rudy stworek
targa z górki spory worek,
w worku miarkę, tarkę, rogi,
bierki, serki i pierogi.
Nad rzeczułką nietoperze
taszczą paczkę poprzez perze,
w paczce kaszkę, ważkę, szelki,
muszkę, puszkę i muszelki
oraz miarkę, tarkę, rogi,
bierki, serki i pierogi.
Brzęczą pszczółki nad rzeczułką:
- Tu się trzeba puknąć w czółko!
Na cóż kaszka, ważka, szelki,
muszka, puszka i muszelki?
Po co miarka, tarka, rogi,
bierki, serki i pierogi?
Wszystko po to, aby z gracją
cieszyć się artykulacją,
bo kto ćwiczy się w wymowie,
znajdzie radość w każdym słowie!
Nie wierzycie? Sprawdźcie sami,
powtarzając razem z nami!